Sprawę galerii Trzech Koron opisywałem już wielokrotnie:
W skrócie sprawa wygląda tak. Prezydent z PiS Ryszard Nowak sprzedał działkę biznesmenowi Stanisławowi Kosoniowi oskarżonemu i skazanemu przez sąd w jednym z wątków w aferze paliwowej. Oczywiście PiS w Nowym Sączu wspiera wszystkich, którzy chcą inwestować w naszym mieście niezależnie od tego jaka ma przeszłość i wiarygodność.
Jednak, to nie ten wątek był ostatnio głownie podnoszony przez media. Bowiem to przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wituszyński jak się okazało podpisał z inwestorem galerii kontrakt na obsługę geodezyjna inwestycji na dwa lata.
Sprawa stała się głośna, aż nawet ogólnopolska „Rzeczpospolita” opisał tą aferę. Zatem zamieszanie dotarło do samej PiS-owskiej góry i prezes Kaczyński zdecydował się wysłać komisję etyczną, aby zbadała sprawę na miejscu. Sprytny ruchem Wituszyński przez tym jak stanął przez komisją zrezygnował z członkostwa w PiS, choć nie zrezygnował z przewodniczenia obradom rady miejskiej.
W ostatnim czasem sprawa nabrała nowego znaczenia. Otóż w Nowym Sączu gościliśmy pierwszego glinę IV RP Mariusza Kamińskiego. Potrafił on wiele opowiadać o warszawskich i platformerskich przekrętach. Ale sądeczan najbardziej interesują przekręty sądeckie. Zatem przyznał on, że postępowanie Wituszyńskiego budzi wątpliwości i byłby on usunięty z partii, gdyby sam nie zrezygnował.
Nic tylko przyklasnąć. Ale sądeczanie nie są w ciemię bici, i byle kto z Warszawy ich nie będzie pouczał co mają robić. Otóż prezydent Nowego Sącza członek PiS w Nowym Sączu przyjął Jerzego Wituszyńskiego do swojego klubu radnych „Dla Miasta” .
Trzeba bowiem wiedzieć, że kiedyś Nowak był w PiS, nawet był posłem, potem gdy PiS był oczerniany w mediach i przyznawanie się do przynależności do PiS było obciachem, to Nowak założył swój komitet wyborczy, z którym wystartował w wyborach samorządowych. Wtedy się oburzał, gdy nazywano do PiS-owcem, i sam kazał się nazywać „bezpartyjnym fachowcem”.
Koniunktura na PiS wróciła więc i Nowak wrócił na łono PiS. Stał sie na nowo członkiem PiS, a jego komitet wyborczy razem z radnymi PiS tworzy od początku koalicje i jego zaplecze w radzie.
Teraz, gdy warszawscy etycy orzekli, że Jerzy Wituszyński, przewodniczący struktur PiS w mieście, naruszył normy etyczne i powinien zostać wyrzucony z partii, to członek partii PiS prezydent Miasta Ryszard Nowak przyjmuje go do swojego lokalnego komitetu i nie pozwoli na usunięcie go z przewodniczenia Rady Miasta.
Kaczyński mówił, nikt nie będzie nam wmawiał, że białe jest czarne, a czarne białe. A co robią lokalni działacze PiS w Nowym Sączu jeśli nie wmawiają mieszkańcom, że czarne jest białe, a białe jest czarne i Wituszyński jest czysty jak łza. Dodatkowo robią głupka z pierwszego gliny IV RP.
