martinoff martinoff
1285
BLOG

Tajni agenci Putina?

martinoff martinoff Polityka Obserwuj notkę 32

A jednak...szczyty NATO odbędzie się w Warszawie pomimo usilnych starań opozycji, żeby nie dopuścić do zebrania najważniejszych polityków w stolicy Polski.

Gazeta Wyborcza niedawno doniosła, że najlepszym agentem rosyjskim jest Antoni Macierewicz, który niszczy, dzieli, nienawidzi, zwalnia, itp. itd., co wpływa ujemnie na naszą obronność i opinie o Polsce w kręgach międzynarodowych. I jedyny człowiek komu służą jego działania to…Putin. Ostatnio nawet Wyborcza posunęła się do tego, czym sama się brzydziła, czyli oskarżaniem ludzi o związki z komunistycznymi służbami. Wyborcza przez 27 lat walczyła, żeby nie grzebać w życiorysach i nie opierać się na dokumentach stworzonych przez niewiarygodnych esbeków. Ale jak trzeba, to sama chętnie pogrzebie w przeszłości. Tylko po co to wszystko i komu to służy?

Atak na szczyt nastąpił również z innej strony. Ze strony Nowoczesnego KOD-u. Wprawdzie początkowo Nowoczesna i KOD mówiły innym głosem, bo Petru mówił, że Macierewicza nie można odwoływać przed szczytem NATO,  ale koniec końców, był za odwołaniem. KOD, PO i inne przybudówki jeździły po Ameryce nawołując do odwołania szczytu NATO w Warszawie. A jeszcze wcześniej nie chciały, aby Obama spotkał się z Dudą, co miało pokazać, że światowi politycy nie popierają obecnej władzy w sprawie... No właśnie w jakiej sprawie? Czy chodziło o Trybunału i obronę demokracji, czy tak naprawdę chodziło o szczyt NATO?.

Tylko komu służyło odwołanie szczytu NATO? Odwołanie spotkania Dudy z Obamą? Odwołanie Macierewicza? Macierewicz od dawna mówi, że amerykańskie wojska powinny stacjonować na terenie Polski. Duda jeździł po wszystkich krajach natowskich i przekonywał polityków, że wojska NATO powinny stacjonować w Polsce. Szczyt NATO w Warszawie ma być zwieńczeniem polityki zagranicznej prezydenta Dudy i uwieńczeniem wieloletnich starań Macierewicza o transatlantyckiej współpracy.  

Szczyt NATO ma być zwieńczeniem wieloletnich starań Polski o umieszczenie na naszej ziemi natowskich wojsk. To ma być nie tylko sukces obecnej władzy, choć to oni spiją śmietankę, ale ma być strategicznym związaniem Polski z NATO na lata. Nawet jak się władza w Polsce zmieni, to wojska amerykańskie tu zostaną, bo nie będą po każdych wyborach się pytać czy mogą tu stacjonować. To oczywiście oznacza inny poziom współpracy transatlantyckiej, ale, i to też trzeba powiedzieć, ograniczenie suwerenności Polski. Szczyt w Warszawie ma symbolicznie pokazać, że Europa Środkowa jest na równi traktowana z innymi regionami natowskimi, a nie jest tylko buforową sferą pod patronem NATO na czas pokoju. Szczyt w Warszawie ma ogłosić, że NATO umieści swoje wojska w tej części Europy.

Komu może się to nie podobać? Naszym politykom z opozycji, którzy atakują Macierewicza do końca i na dwa dni przez szczytem chcą go odwołać? Czy to jest poważna polityka, aby nie miał kto Polski reprezentować na szczycie który odbywa się w Warszawie? Bo teraz się okazało, że Macierewicz to nie Gowin? Czy w interesie opozycji jest osłabianie rządu przez szczytem i pokazanie, że dochodzi do łamania demokracji w przededniu tak strategicznej decyzji? Nie sadzę. Sprawa łamania konstytucji jest tak błaha w porównaniu do decyzji o umieszczenie wojsk natowskich, że należy się zastanowić, czy rzeczywiście chodzi tu o atakowanie PiSu, czy atakowanie umieszczenie wojsk natowskich w Polsce.

Politycy opozycji od początku bombardowali szczyt NATO w Warszawie. Pod płaszczykiem walki o konstytucje chcieli zminimalizować wpływy PiS na szczyt i ukazać polskim wyborcom, że PiS i jego rząd nie cieszy się uznaniem w świecie.

Tymczasem wszystko to mogło być zasłoną dymną, bo tak naprawdę atakowanie szczytu NATO w Warszawie, który ma ogłosić umieszczenie wojsk natowskich w Europie Środkowej, było i jest w interesiePutnia. I każda argumentacja przeciwko szczytowi jest w jego interesie. Czy to będą argumenty o zachwianiu równowagi sił ( argument tak często podnoszony przez stronę rosyjską), czy inne, wewnątrzkrajowe argumenty. Na świecie mało kogo interesują wewnętrzne sprawy Polski przy tak strategicznej decyzji. Czy wiedzieli o tym nasi opozycjoniści stosując taktykę opozycji totalnej i „intelektualiści” z Wyborczej, którzy innych oskarżają o realizowanie tajnego planu Putina?

Na szczęście tajni agenci Putina i „pożyteczni idioci’” nie spisali się i cały ich wysiłek spalił na panewce. Szczyt odbędzie się w Warszawie. I miejmy nadzieje, że przyniesie oczekiwane decyzje.

martinoff
O mnie martinoff

"Ja, walkę o Wielką Polskę uważam za najważniejszy cel mego życia. Mając szczerą i nieprzymuszoną wolę służyć Ojczyźnie, aż do ostatniej kropli krwi..."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka