W dzisiejszym programie rosyjskiej, anglojęzyczne stacji telewizyjnej RT był program pokazujący hipokryzję brytyjskiego systemu sprawiedliwości.
Hipokryzja ta miałaby polegać na tym, że tenże wymiar sprawiedliwości zgodził się na ekstradycję oskarżonego o gwałt twórcy portalu WikiLeaks Juliana Assange’a do Szwecji.
Tymczasem nic nie robi, a wręcz pomaga w unikaniu odpowiedzialności za swoje czyny, terrorystom i gangsterom. Tymi terrorystami są min Zakajew i Bieriezowski, na Zachodzie znani też z niechęci do Kremla.
Materiał telewizyjny był oczywiście opatrzony komentarzem różnych ekspertów, przede wszystkim brytyjskich, szkalujących system sprawiedliwości na Wyspach. Jak widać demokracja ma to o siebie, że każdy może mówić to co chce, nawet krytykując system sprawiedliwości w swoim kraju i nie widząc słabości innych.
Nikomu oczywiście nie przyszło do głowy, żeby powiedzieć, że brytyjski system sprawiedliwości nie wyda nikogo, innemu wymiarowi sprawiedliwości jeśli nie ma pewności, ze ta osoba ma zagwarantowany sprawiedliwy proces. Taka pewność jest w przypadku Assange, nie ma bowiem wątpliwości co do tego, ze szwedzki wymiar sprawiedliwości jest niezależny. A takiej pewności nie ma co do rosyjskiego, co dobitnie pokazał proces Chodorkowskiego. Chociaż nie jest on moim bohaterem i pewnie należałaby mu się kara, to sposób przeprowadzenia procesu jest kpiną.
Historia ta przypomina nam czasy radzieckie, zimnowojennej propagandy. Na pytanie ze strony Amerykanów, dlaczego u was biją ludzi na ulicy, Rosjanie odpowiadali, że przecież w USA też biją Murzynów. Wiec, co wy chcecie?
I teraz jest podobnie, Rosjanie powiedzą, co wy chcecie od naszego wymiaru sprawiedliwości w sprawie Chodorkowskiego, jak wasz wymiar też jest upolityczniony, bo Assnage wydajecie, a Zakajewa i Bieriezowskiego nie.
